piątek, 30 września 2011

Biały kwiat, muzyka wariatów





Siedziała na kanapie wpatrując się w niebo za oknem.

Brakuje mi wielu rzeczy, małych szczegółów... zwykłych rozmów z kimkolwiek.
Ciągłe samotne spacery przyprawiają mnie o zawroty głowy połączone z napływającymi wspomnieniami.
To tak cholernie boli nie mieć nikogo... Brak przyjaciół, brak drugiej połówki, brak wsparcia, brak...
Ciągły brak.

Wiem, że ja wszystko spieprzyłam.
Wiem. I to boli najbardziej.

Brak mi sił by walczyć, a zarazem nie mam odwagi by zakończyć ten ciągły bieg.





Jednak to prawda, że zakupy potrafią polepszyć samopoczucie.
Nowe buciki w szafie, delikatny uśmiech na facjacie, będzie lepsza noc.





Kocham wręcz tą piosenkę a teledysk ... Majstersztyk! ;)





 *



czwartek, 29 września 2011

Nowe wyzwanie, ratunek myślom.

Nowy projekt? Raczej nie. Po prostu  muszę znaleźć miejsce upustu swoim myślom. Tu postanowiłam zostawiać swoje myśli, na które mam za dużo czasu.
Coś o mnie?
Zagubiona, bojąca się życia osiemnastolatka, która ucieka od rzeczywistości w fotografię i pisanie opowiadania.
Więcej dowiecie się z moich postów... Uprzedzam, będą dziwne.
Nie liczę na zrozumienie, bo sama siebie nie potrafię zrozumieć. Nie liczę na pomoc, bo sama nie wiem, od czego by trzeba było zacząć. Po prostu chcę gdzieś wyrzucić, spisać, swoje myśli, które utrudniają mi życie.

Tak więc... Let's start.